Może zawiele się w naszej dźwiękowni nie dzieje, ale staramy się wyszukiwać dla was ciekawostki godne uwagi, gdyż nie sztuką jest wrzucić cokolwiek, żeby tylko zapełnić bloga. Fajnie jest, kiedy to co wrzucamy, było jeszcze ciekawe. I tak w trakcie mojego niedawnego pobytu w poznaniu z wizytą u Zuzler, któregoś pięknego dnia, postanowiliśmy wybrać się na spacer. W trakcie spaceru, trafiliśmy hmm: no właśnie gdzie?
Uwaga!
Dla lepszego efektu, Zalecane słuchawki!
Zuzler:
Dodam, że nie to nawet jest najistotniejsze, gdzie nagranie powstało. Nie byłoby go z nami, gdyby nie przeciekawy pogłos, który rozlegał się tylko w tym miejscu. Uznaliśmy wspólnie, że jest on godny zarejestrowania, a że na nagraniu nie słychać go tak wyraźniej, jak byśmy sobie życzyli, słuhawki są naprawdę zalecane.
14 odpowiedzi na “Kto zgadnie Gdzie wylądowaliśmy?”
Wiesz co mi to przypomniało? Kiedy na koloniach płynęliśmy po Wiśle statkiem, to przepływając pod każdym mostem klaskaliśmy i krzyczeliśmy. I najpierw robiła to grupa stojąca na przedniej części statku, a później grupa stojąca na tylnej części.
Super zwielokfrotniejace się echo
Szkoda tylko, że nie było tej babki co to chcę od losowych przechodniów papierosa.
Chyba nie zawsze jest aktywna.
Z resztą mostów jest wiele, więc jedynie się zasugerowałem 😀
Zgadza się Agato. To był jeden z Poznańskich mostów. Całkiem przypadkiem wpadło to nam w ucho kiedy tóż nad nami jacyś faceci przechodzili górą i rozmawiali i wtedy właśnie ten efekt dało się usłyszeć.
Do Kazika. Żałuję, że nieposiadam.
Sądzę, że byliście pod mostem. Raczej nikt by się tam przysłowiowo znaleść nie chciał. 🙂
Ładny pogłos, a w zasadzie nawet trój krotne echo. Ciekawe jakby to złapały binauralki.
Julito, jakież to przygody mogłyby nas czekać w tunelu kolejowym poza złymi? 🙂
A może pod mostem?
Haha, może jakiś tunel kolejowy? Stoicie na torach i czekacie na przygody?
Czekamy dalej. 🙂
No cóż, przypuszczam, że zgadnę. A więc drogą dedukcji moi mili połączonej z dźwiękami obstawiam, że odwiedziliście poznańskie kanały 😀 no i jak jeszcze powiedzieliście, że to miejsce, w którym nikt nie chciałby się znaleźć nawet przysłowiowo, to wszystko stało się jasne raczej 😀
Jak było jeśli to to?
Fajnie wyszło 🙂
Jest! Jest! Jest ten fajny pogłos! A w drugim takim samym miejscu tego nie było wcale. 🙂